W miniony weekend, tj. 21 lutego 2015 w miejscowości Złatna zostały rozegrane Amatorskie Zawody Skuterów Śnieżnych Skuter Cross. Zorganizowana po raz pierwszy w roku 2013 impreza (w roku 2014 z powodu braku śniegu niestety nie mogła się odbyć) cieszy się coraz większym zainteresowaniem, co pozytywnie nastraja na przyszłość. Było głośno, dynamicznie i bardzo pozytywnie!
Na liście startowej tegorocznego Skuter Cross’u znalazło się 15 nazwisk. Faworytem od samego początku był Sebastian Frycz. Najszybszy w eliminacjach okazał się jednak Marcin Frycz. Zawodnik z numerem #28 wykręcił czas 2:24’40, który zapewnił mu start z pierwszej linii. Sebastian Frycz był drugim, najszybszym zawodnikiem eliminacji, a Mario Balcierak ze Słowacji trzecim.
Na liście startowej nie mogło oczywiście zabraknąć zawodników Extreme Beskid Team. Barwy naszego klubu reprezentowali Mikołaj Patryas, Kamil Wydra i Darek Gębala. W eliminacjach najszybszy okazał się nasz weteran rajdów Cross-Country – Darek Gębala vel. Łabądź, który wykręcił siódmy czas w stawce.
Wyścig finałowy Skuter Cross 2015 przyjął inną formę niż w roku 2013. Tym razem zawodnicy startowali nie z jednej, a z kilku linii, a o kolejności decydowały czasy okrążeń z eliminacji. Sam wyścig trwał natomiast godzinę.
Szybkie tempo już od pierwszej minuty narzucił Sebastian Frycz, który utrzymywał je przez cały wyścig. W ciągu jego trwania Frycz jako jedyny ze stawki zdołał wykręcić aż 23 okrążenia, dzięki czemu zapewnił sobie zwycięstwo. Marcin Frycz z wynikiem 22 okrążeń był drugi a Jan Galica (także 22 okrążenia) był trzeci.
Mikołaj Patryas z Extreme Beskid Team’u w ciągu jednej godziny przejechał 21 okrążeń, a to dało mu szóste miejsce w klasyfikacji końcowej. Za nim byli kolejno Gabriel Rapacz z MTR Osielec i Darek Gębala (EBT).
Niestety tegoroczny Skuter Cross okazał się niezwykle pechowy dla naszego najlepszego quadowca Cross-Country – Kamila Wydry. W biegu finałowym z powodu problemów z silnikiem swojego Ski Doo, Wydra zdołał przejechać tylko jedno okrążenie. Awaria okazała się na tyle poważna, że musiał się wycofać z wyścigu.
Tegoroczną edycję Skuter Cross bez wątpienia możemy zaliczyć do udanych. Mimo początkowych problemów z pogodą (brak śniegu), w końcu Matka Natura się do nas uśmiechnęła i podarowała nam 40 cm warstwę śniegu, która jak się okazało, wystarczyła by przeprowadzić jedyne tego typu zawody w Polsce. Rywalizacji towarzyszyło dodatkowa piękna, słoneczna pogoda i naprawdę familijna atmosfera.
Podczas imprezy nie zabrakło także przedstawicieli mediów. Byli z nami dziennikarze magazynu X-Cross, portalu MOTOGEN.PL, a także TVN.
Wierzymy, że możemy śmiało mówić iż Skuter Cross na stałe wszedł już do zimowego kalendarza imprez EXTREME. Mamy więc nadzieję, że w przyszłym roku zima nie zawiedzie i że będziemy mogli informować o Skuter Crossie 2016 i że lista zawodników będzie jeszcze dłuższa.
Chcielibyśmy również podziękować wszystkim, którzy przyczynili się lub pomogli w organizacji tegorocznych zawodów. Dziękujemy więc szczególnie wszystkim zawodnikom, którzy przyjęli nasze zaproszenia i tak licznie stawili się w Złatnej, członkom zaprzyjaźnionego zespołu Forteca (fajnie, że wpadliście!), Gminie Ujsoły, GOK Ujsoły, wójtowi gminy Ujsoły, prezesom klubu Rapacz Team, chłopakom z Krzeszowic, Szczyrku, wszystkim członkom naszego klubu, którzy brali udział przy przygotowywaniu trasy, chorągiewkowym, Karolinkom i Izabelkom 🙂 , obsłudze całej imprezy, w tym KGW, służbie medycznej Fantom i strażakom, dbającym o ład i porządek podczas zawodów oraz… wspaniałym kibicom!
—
Więcej zdjęć z imprezy znajdziecie na oficjalnej stronie zawodów www.skutercross.com.pl oraz na blogu krecichwost.blogspot.com.
Extreme Beskid Team 