Aż 2 zawodników EBT na podium Beskid Hero 2019!

Jedna z najmocniej wyczekiwanych, tegorocznych imprez Hard Enduro przez załogę naszego klubu Extreme Beskid Team z Rajczy – za nami! Mowa oczywiście o zawodach Beskid Hero, czyli trzydniowym, ekstremalnym rajdzie rozgrywanym na zboczach Góry Żar. W tym roku do rywalizacji w tej imprezie – podobnie jak przed rokiem – przystąpiło trzech zawodników: Darek Gębala, Kalina Pustelnik oraz debiutujący w tak poważnej imprezie Hard Enduro – Dominik Grygny. Cała trójka zawody zakończyła w ścisłej czołówce!

extreme-beskid-team-rajcza.jpg

Dla startującego po raz trzeci w Beskid Hero Darka Gębali (klasa EXPERT) ostatni okres przygotowań do rajdu zakończył się doznaniem kontuzji. Złamany palec postawił ogromny znak zapytania nad startem Darka w tegorocznej imprezie. Daro to jednak człowiek ze stali, który nie zamierzał odpuścić najważniejszej imprezy w kalendarzu!  Pierwszy przejazd prologu, czyli krótkiego wyścigu poprzedzającego wyścigi główne, Darek ukończył na 9 lokacie. Podczas drugiego przejazdu nasz rider pogubił się nieco na trasie i odnotował 29 wynik. Po podsumowaniu wyników z obu dni uzyskał ostatecznie 10 miejsce w klasie Expert, co oznaczało, że na trasę finału wyjedzie jako 10 rider.

extreme-beskid-team-rajcza-beskid-hero-4

W klasie Hobby, gdzie walkę stoczył nasz debiutant – Dominik Grygny, dosiadający KTM 300 EXC TPI, emocji nie brakowało! Pierwszy przejazd Dominik potraktował zapoznawczo, co dało mu 17 lokatę. Z kolei w drugim postanowił odkręcić gaz na maksa, a to zaowocowało… drugim wynikiem w klasie Hobby!

extreme-beskid-team-rajcza-beskid-hero-1

Suma przejazdów zapewniła Dominikowi start w finale z miejsca trzeciego.

extreme-beskid-team-rajcza-beskid-hero-3

Kalina Pustelnik, dla której start w Beskid Hero 2019 był już trzecim w karierze, mimo problemów technicznych na trasie pierwszego przejazdu, w trakcie drugiego wykręciła fenomenalną czasówkę i była pierwsza. Ostatecznie po dwóch przejazdach zajęła drugą lokatę w klasie Kobiet.

FINAŁY

Zaplanowane na sobotę i niedzielę wyścigi finałowe stanowiły typowy wyścig Hard Enduro. Podjazdy, zjazdy, potoki i trawersy – wszystkiego tego zawodnicy mogli spodziewać się w tych dniach na trasie. Do tego lejący się z nieba, ponad 30-stopniowy żar. Zapowiadało się więc prawdziwe piekło na… Górze Żar

extreme-beskid-team-rajcza-beskid-hero-5.jpeg

W bardzo mocno obstawionej klasie Expert Darek miał co robić! Po słabszym występie w sobotę i spadku na 17 lokatę, w niedzielę dostał dodatkowego powera i zdołał odrobić sporą stratę. Finalnie zawody podsumował z 11 wynikiem w liczącej 119 zawodników stawce.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (64)

W klasie Hobby popis swoich offroadowych umiejętności dał Grygny. Doskonałe przygotowanie fizyczne i technika jazdy w trudnym terenie zaowocowały na „Żarze”. Po pierwszym dniu i uplasowaniu się w ścisłej czołówce było jasne, że nasz debiutant ma spore szanse na podium. Dominik aka Siugar nie mógł tego zaprzepaścić i fantastyczną jazdą w niedzielę, wywalczył… 3 schodek na pudle w Hobby! To było coś!

beskid-hero-2018-

Najtwardsza kobieta z Extreme Beskid Team – Kalina Pustelnik – pokazała, że jej wszystkie dotychczasowe starty nie poszły w las i nie dała szans damskiej konkurencji w klasie Kobiet! Doskonała,  pewna jazda doprowadziły ją na szczyt podium! Przekładając z kolei jej łączny czas na klasę Hobby, Kalinka zostałaby sklasyfikowana na 74 miejscu na 172 zawodników!

beskid-hero-2018-3

Z Beskid Hero wróciliśmy maksymalnie zadowoleni i zmotywowani do dalszego trenowania i rywalizowania w zawodach Hard Enduro! Traska i klimat były prima sort!

Extreme Beskid Team

Reklama

Z Enduro Panoramy nasi wracają z sukcesami

Grube newsy z Rumunii! Rywalizacja w Enduro Panorama Romania dobiegła końca. Nasz topowy rider Darek Gębala po doskonałym starcie podczas pierwszego dnia, w kolejnych dniach zmagał się z problemami technicznymi. Jednego dnia zawiódł tubliss, a drugiego padł tylny hamulec.

enduro-panorama-2

Mimo to Darek trzymał gaz i finalnie został sklasyfikowany na wysokim, szóstym miejscu w klasie Hobby (ponad 250 riderów)! A to daje nam ogromne powody do zadowolenia i pozytywnie nastraja przed kolejnymi imprezami Hard Enduro.

Jak po zawodach skomentował swój start Daro:

Nie do końca jestem zadowolony, a wszystko za sprawą problemów technicznych. Mialem dobre tempo, a po awariach musiałem znacząco odpuścić gaz, co zaowocowało spadkiem kilku pozycji. No ale takie jest hard enduro. Szósta lokata to dobry wynik, choć niedosyt pozostaje.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (64)

Nasza druga reprezentantka Kalina Pustelnik może mieć powody do zadowolenia, bo zrealizowała swój cel, jakim było samo ukończenie zawodów. Kalina nie kryje, że bylo trudno, ale co najważniejsze, zajęła wysokie miejskie w rankingu kobiet. Lepsze od Kaliny okazały się jedynie dwie zawodniczki. Tak więc 3 miejsce budzi respekt! W klasyfikacji łącznej klasy Hobby Kalina została sklasyfikowana na 102 lokacie w ponad 250-osobowej stawce.

enduro-panorama

Naszym zawodnikom gratulujemy i jesteśmy mega dumni!

Darek Gębala z Extreme Beskid Team piąty w Beskid Hero!

Zawody Beskid Hero przerosły najśmielsze oczekiwania naszych zawodników Extreme Beskid Team! Przyczyniły się do tego przede wszystkim fantastyczne warunki, świetna trasa (chłopaki z organizacji wielki szacun dla Was) oraz mega klimat budowany przez zawodników oraz kibiców, których nie brakowało nawet w najbardziej dzikich zakątkach trasy! Beskid Hero #1 przeszło do historii nie tylko jako świetny event w rodzimych terenach Extreme Beskid Team, ale przede wszystko jako event, w którym nasz zawodnik Darek „Łabądź” Gębala wykręcił fantastyczny wynik w klasie Hobby! Poza Darkiem na starcie Beskid Hero stanęli także Paweł vel Młody oraz Kalina Pustelnik.

extreme-beskid-team-na-beskid-hero.jpg

Nasz rider Darek Gębala rywalizację w Beski Hero rozpoczął mocnym akcentem, bo od wykręcenia trzeciego czasu w liczącej blisko stu zawodników stawce. Drugi bieg przyniósł mu ostatecznie piąty wynik. Paweł był 19, a Kalina 95. Liczący 5,5 kilometrów prolog nie tylko stanowił o kolejności sobotniego startu, ale także był pewnego rodzaju rozgrzewką przed prawdziwym piekłem.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (20)

A to czekało w sobotę na 60-kilometrowej trasie, na której jak po wyścigu mówił Gębala, nie brakowało niczego. Były podjazdy, zjazdy, trawersy, potoki – no wszystko, czego dusza Hard Endurowca może sobie tylko zażyczyć. Dzień mimo wielu trudności na trasie zakończył się dla naszych zawodników jak najbardziej pomyślnie. Gębala był piąty, oswajający się z nowym motocyklem Paweł Zaremba był 26, a Pustelnik 65.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (26).JPG

Drugi dzień zmagań w trudnym terenie przybrał zupełnie inny charakter, mianowicie licząca 10 kilometrów pętla, którą riderzy pokonywali 3 razy, charakteryzowała się zdecydowanie szybszymi sekcjami. Nie zabrakło oczywiście bardziej technicznych elementów, ale tego dnia trzeba było naprawdę mocno trzymać gaz. Po nieco ponad 47 minutach na mecie pojawił się Gębala, co dało mu 14 wynik. 7 pozycji dalej był Zaremba, a na 71 pozycji finiszowała Pustelnik.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (30)

Trasa super! Nie można mieć zastrzeżeń. Trasa ogólnie była bardzo zróżnicowana. Było wszystko – kamienie, korzenie, zjazdy, podjazdy. Organizatorzy naprawdę stanęli na wysokości zadania. Mówiono, że Beskid Hero to mają być zawody Hard Enduro i faktycznie tak było. Także gratuluję i mam nadzieję, że w kolejnych latach będziemy regularnie powracać na Żar! – skomentował po zawodach Dariusz Gębala.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (64)

Finalnie pierwsza edycja rozgrywanych na Górze Żar zawodów Beskid Hero zakończyła się dla naszych zawodników bardzo pomyślnie. Cała trójka bez większych problemów ukończyła rajd, z czego największe powody do zadowolenia ma Gębala. Po dwóch dniach ścigania Hard Enduro Darek został sklasyfikowany na wysokiej, piątej pozycji w klasie Hobby! To dobry znak na przyszłość i powód do dumy dla całego Extreme Beskid Team’u. Paweł ukończył jako 24, a Kalinka jako 59.

beskid-hero-2017-www.HIOKTANOWY.com (36)

Beskid Hero ogólnie więc na ogromny plus i… oby do zobaczenia za rok!