PUCHAR HUSQVARNY 3.08.2014: Kamil Wydra na podium w klasie Quad 2T!

W miniony weekend, czyli 3. sierpnia w Świnnej Porębie doszło do starcia w VIII Rundzie Pucharu Południowej Polski Cross-Country. Na linii startowej kultowego Pucharu Husqvarny nie mogło zabraknąć oczywiście zawodników Extreme Beskid Teamu!

Jednym z nich był Kamil Wydra, startujący w klasie Quad 2T. Jeden z najbardziej obiecujących zawodników Extreme Beskid Team nie zawiódł nas i tym razem!

plakat_Puchar_Husqvarny_Cross_Country

Wydra od samego początku zawodów wykazywał wielkie aspiracje na podium. Drogę po jego szczyt konsekwentnie utrudniał mu Jakub Miłkowski, który ostatecznie po wykręceniu 8 okrążeń zapisał się na mecie jako pierwszy z łącznym czasem 01:30:56.855.

I_RD_PPP_CC_2014_DSC9535

Utrzymujący stałe tempo jazdy podczas całego wyścigu Wydra, ukończył zmagania na drugim miejscu, tracąc do lidera jedynie 45 sekund, natomiast na Stanisława Gruberę, który był trzeci, musieliśmy czekać po Wydrze… aż 7 minut! Liczby mówią tu więc same za siebie!

wyniki_ph_sierpien_14

W klasie Senior 1 barwy naszego teamu reprezentował z kolei Dominik Grygny. Startujący tym razem z numerem #564 Rajczanin w ciągu 50:57:111 wykręcił 4 okrążenia, co dało mu 14 lokatę.

Wiele emocji wzbudził wyścig klasy S2, której stałym uczestnikiem jest Dariusz Gębala. Dosiadającego motocykla Husaberg TE300 zawodnika niestety po dobrym starcie dopadł pech. Awaria sprzętu nie pozwoliła przejechać mu więcej niż dwa okrążenia, w efekcie czego ukończył on zawody na 39 miejscu. O wiele więcej szczęścia miał natomiast inny mieszkaniec Rajczy, mianowicie Kamil Żyrek. Był dwunasty.

Wszystkim – za wspaniałą atmosferę, wielką wolę walki i determinację – dziękujemy! Kamilowi Wydrze z kolei gratulujemy zdobycia kolejnego pucharu w zawodach Cross-Country! Oby tak dalej.

Zdjęcia z wydarzenia obejrzycie klikając tutaj.

Reklama

I runda Pucharu Polski Południowej CC ’14 – było podium!

Pierwsza runda Pucharu Polski Południowej CC 2014 (kwiecień), czyli słynny Puchar Husqvarny już za nami! Oto rezultaty:

Obrazek


Marcin Zaremba: 2 miejsce w QUAD 4K
Kamil Wydra: 3 miejsce w QUAD 2K
Przemysław Kocoń: 6 miejsce w kl. Junior
Daniel Żabnicki: 7 miejsce w kl. Junior
Darek Gębala: 7 miejsce na 83 w S2
Paweł Zaremba: 13 miejsce na 83 w S2

Wyniki reszty zawodników EBT i szczegółowe informacje dotyczące czasów, dostępne pod adresem: http://www.wynikizawodow.pl/wp-content/uploads/Świnna-Poręba-6.04.2014-Indywidualne.png.

Zapraszamy także do galerii z wydarzenia, która dostępna jest tutaj.

III Runda Pucharu Husqvarny zakończona dobrymi wynikami zawodników EBT

I w końcu zmagania w Pucharze Husqvarny 2013 dobiegły końca. Trzy rundy, trzy wyjazdy Extreme Beskid Team’u  i trzy powroty z połamanymi klamkami… ale i powroty pełne nowych doświadczeń. Do ostatniego starcia w organizowanej przez MKM Myślenice imprezie, doszło 6. października. Organizatorzy po raz trzeci nie zawiedli i zgotowali wszystkim podejmującym wyzwanie prawdziwe piekło na ziemi. Każdy, kto uczestniczył w III rundzie z pewnością na długo zapamięta słynne podnóże wiaduktu. Te wszystkie czynniki oraz sami zawodnicy, którzy stawili się w rekordowej liczbie 129, zapewniły naprawdę godne podziwu widowisko.

ObrazekExtreme Beskid Team, który był obecny na każdej tegorocznej rundzie Pucharu Husqvarny, na tę ostatnią, wieńczącą sezon przyjechał dobrze przygotowany. Rajczański zespół wystawił do wyścigów 9 zawodników. Pięciu z nich reprezentowało team’owe barwy w klasie S2 Amator, natomiast pozostała czwórka walczyła w S1 Amator. I walczyła bardzo zaciekle, a w szczególności Dominik Grygny. Dosiadający czterosuwowego motocykla o pojemności 250 ccm nastolatek, odnotował fantastyczny start, którego efektem była walka w samym czele stawki. Jego pierwsze okrążenie okazało się dla niego także najszybszym spośród dziewięciu przejechanych. To jednak nie koniec sukcesów Grygnego. Wynik 9:30,405 na okrążeniu okazał się czwartym najlepszym czasem wykręconym w 41-osobowej stawce! Niestety na jednej z pętli Dominik zaliczył glebę, która nieco wybiła go z rytmu, w efekcie czego finalnie ukończył wyścig na i tak bardzo wysokiej, ósmej pozycji. Brawa należą się także dla Bartłomieja Witulskiego z Soblówki. Dla oblatywacza RM-Z 250 był to dopiero drugi wyścig Cross-Country w życiu, a mimo to błędy popełnione podczas II rundy PH nie poszły w las. Witulski wyciągnął z nich wnioski, dzięki czemu teraz na linii mety zarejestrował się jako 19. Daniel Żabnicki był 30, a jedyna w stawce kobieta, zawodniczka EBT Kalina Pustelnik była 40, na co w znacznym stopniu wpłynęła niefortunna gleba i idące za tym uszkodzenie klamki sprzęgła. Zwycięstwo przypadło natomiast Michałowi Fujakowi z MTR Osielec.

W klasie motocykli powyżej 250 ccm Extreme Beskid Team także ma powody do zadowolenia. Dariusz Gębala, którego podczas II rundy nie opuszczał pech, tym razem pojechał bez większych problemów. W efekcie końcowym ukończył on zmagania z czasem 1:33.21, co dało mu 9 miejsce. Przemysław Grygny – brat najlepszego ridera EBT w S1 Amator, Dominika – swój wyścig zakończył na 23 pozycji, a Marcel Żabnicki na 28. Jakub Kocoń jadący z numerem #94 został sklasyfikowany na miejscu 40. O wielkim pechu może natomiast mówić Paweł Zaremba. Niestety pochodzący z Rajczy oblatywacz YZF 450, na jednym z pierwszy okrążeń przebił oponę, przez co już po trzeciej pętli zjechał do padoku. Marcin Zaremba rywalizujący na dwusuwowym motocyklu Kawasaki KX 250, niestety z powodu kontuzji kolana w trzeciej rundzie – nie wystartował.

Puchar Husqvarny to z pewnością jedna z ciekawszych i przyciągających naprawdę rzesze zawodników imprez w południowej części Polski. Organizatorom gratulujemy organizacji i zaplanowania trasy, która za każdym razem potrafiła czymś zaskoczyć. Tym razem wielu zaskoczyła sekcja pod pobliskim wiaduktem. Tego co tam się działo, nie da się jednak opisać słowami, dlatego zachęcamy do obejrzenia materiału video.

Pełna tabela wyników z III Rundy Pucharu Husqvarny dostępna jest: tutaj.

Klasyfikacja sezonu 2013 Pucharu Husqvarny dostępna jest: tutaj.

III Runda Pucharu Husqvarny już 6. października!

Już za kilka dni na dnie przyszłego zbiornika retencyjnego w Świnnej Porębie dojdzie do trzeciego, czyli ostatniego starcia (w sezonie 2013) w imprezie Cross-Country – Puchar Husqvarny. Wydarzenie cieszy się coraz większą popularnością. Nie ma się jednak co dziwić, ponieważ zarówno pierwsza odsłona, jak i druga zaskoczyły wszystkich uczestników (ponad setka na każdej rundzie) niebywałym zróżnicowaniem terenu oraz sekcjami rodem z najtrudniejszym imprez enduro, a wszystko to w malowniczej okolicy gminy Mucharz.

Start już 6. września od godziny 9:30. Przewidziany czas zakończenia – 16:00. Extreme Beskid Teamu, weterana z rundy I i II – z pewnością nie zabraknie!

Image

Zdjęcia z poczynań EBT z rundy I i II – znajdziecie w naszej galerii. Zapraszamy!

II Runda Pucharu Husqvarny: EBT wraca z bagażem nowych doświadczeń i… kontuzją Marcina Zaremby

Świnna Poręba. Miejsce to swoją popularność w Polsce zawdzięcza dzięki kilkunastoletniej już realizacji projektu hydrotechnicznego, czyli budowie zbiornika retencyjnego. W świecie off-roadu miejscowość ta z kolei zasłynęła dzięki organizowanym na dnie przyszłego zbiornika zawodom cross-country, czyli Pucharowi Husqvarny. Pierwsza, niezwykle udana edycja imprezy miała swoje miejsce 2. czerwca bieżącego roku, a druga w miniony weekend, czyli 11. sierpnia. Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem – zarówno ze strony zawodników, jak i kibiców – co w sumie nie powinno dziwić. Przygotowana pod zawody trasa charakteryzowała się niebanalnym zróżnicowaniem, przez co zawodnikom przyszło mierzyć się ze stromymi podjazdami, sekcjami obfitującym w kamienie, przejazdami przez rzekę, czy też zjazdami po betonowych podstawach okolicznego wiaduktu.

Obrazek

Takiej okazji do zmierzenia się z innymi zawodnikami nie mogli przepuścić reprezentanci Extreme Beskid Teamu. Rajczański klub wystawił łącznie dwunastu zawodników. Mikołaj Patryas, Kamil Wydra i Krzysztof Adamczyk podjęli rękawicę rzuconą przez klasę Quad. Na 11 zarejestrowanych zawodników, tylko 8 zdołało ukończyć wyścig – w tym cała trójca z Extreme Beskid Team! Najlepszą jazdą popisał się Mikołaj Patryas, który w przeciągu 1:38.37 przejechał osiem okrążeń, co pozwoliło mu na zajęcie piątego miejsca w stawce. Niespełna 20s. po nim na mecie stawił się inny zawodnik EBT – Kamil Wydra. Krzysztof Adamczyk był natomiast siódmy.

W klasie S1 Amator swój dziewiczy występ zaliczył Bartosz Witulski. Mieszkaniec Soblówki, dosiadający motocykla Suzuki RM-Z 250 niestety na jednym z okrążeń zaliczył fatalny upadek, wskutek którego uszkodził kierownicę oraz lagi, a na domiar złego przebił także tylne koło. To znacznie wpłynęło na jego tempo, przez co w czasie nieco ponad 1h 35m zdołał przejechać 7 pełnych pętli. W efekcie tego został sklasyfikowany na 32 pozycji. Patryk Perzyński był dwa oczka niżej.

Obrazek

Najwięcej emocji dostarczył wyścig ekipy S2 Amator. Od samego bowiem początku naszym zawodnikom towarzyszył pech. I tak oto Paweł Zaremba – oblatywacz YZ-F 450 – padł ofiarą zamieszania pierwszego zakrętu – przyznano mu karę i jego start opóźnił się o kilkanaście sekund. Ta akcja początkowo nie wpłynęła zbyt dobrze na jego morale, ale już po chwili Paweł złapał swoje tempo, w efekcie czego dogonił peleton i szybko zaczął awansować w klasyfikacji. Finalnie po 8 okrążeniach na linii mety zarejestrował się jako 23. Dwa oczka wyżej, czyli na miejscu 21, dojechał Dominik Grygny, natomiast lokatę 20 zabookował dla siebie Dariusz Gębała. Dariusz, który miał szanse na lepszy wynik, ale niestety na jednej z pętli uszkodził przedni hamulec, co diametralnie wpłynęło na jego jazdę. Startujący na Kawasaki KLX 450 mieszkaniec Rajczy uzyskał jednak najlepszy wynik z całego teamu w klasie S2 Amator, wykręcając przy tym także najlepszy czas okrążenia wśród EBT – 10:21. Mirosław Żabnicki był 25, a Marceli Żabnicki 30.

Niestety nie dla wszystkich członków zespołu wyścig skończył się przekroczeniem mety. O największym bowiem pechu może mówić jeden z lepiej rokujących Rajczan – Marcin Zaremba. Do zawodów przystąpił z nie do końca wyleczoną kontuzją kolana. Po okrążeniu zapoznawczym nic nie wskazywało na to, że Marcin i jego KX 250 nie podołają. Niestety los chciał inaczej, bo po drugiej pętli właściwego wyścigu, kontuzjowane kolano dało o sobie znać, co automatycznie zmusiło Zarembę do zjazdu z toru. II Runda Pucharu Husqvarny kosztowała go ponowne zerwanie ścięgien, a w następstwie wyeliminowanie z dalszej rywalizacji w sezonie 2013.

Obrazek

Słowa uznania należą się najmłodszemu członkowi zespołu na minionych zawodach – Konradowi Haręży, który mimo iż okazał się jedynym zawodnikiem startującym w klasie Junior 85, to zaprezentował się naprawdę z dobrej strony, przejeżdżając całe 4 okrążenia wymagającego toru w Świnnej Porębie. A to budzi nadzieje na przyszłość!

Imprezę na dnie przyszłego zbiornika retencyjnego możemy uznać za udaną – zarówno pod względem poziomu rywalizacji, organizacji eventu oraz panującej tam atmosfery. Czekamy na rundę III.

Więcej zdjęć z eventu znajdziesz: tutaj

Klasyfikacja wszystkich zawodników po II Rundzie Pucharu Husqvarny

II Runda Pucharu Husqvarny już w ten weekend!

W najbliższy weekend, tj. 11. sierpnia 2013 roku na terenie zbiornika w Świnnej Porębie dojdzie do starcia w II Rundzie Pucharu Husqvarny. W pamięci wciąż mamy I Rundę Pucharu, która zgromadziła rekordową liczbę zawodników, bo na liście startowej znalazło się aż 128 nazwisk oraz zapewniła ogrom emocji – zarówno rywalizującym, jak i kibicom.

Na imprezie nie zabraknie rzecz jasna reprezentantów z rajczańskiego klubu Extreme Beskid Team. Nasi zawodnicy są gotowi do podjęcia rękawicy i wierzymy, że i tym razem atrakcji w Świnnej Porębie – nie zabraknie!

Obrazek

Więcej informacji odnośnie samych zawodów znajdziecie na stronie www.klubmotorowy.com